www.braterskieprzymierze.fora.pl

Bokaefreano · Gość

*po chwili przez wrota do izby krasnolud wrokczył, miał w swych dłnoniach średnij wielkosci topór

, spojrzął n aobrom izby i coś szepnałsobie w duchu po chwili poczał prawić w tej że sali* Mości bracia Bokaefreano chciałbym wstapić w wasze szeregi i móc z wami walczyc pod jednym sztandarek, by kiedys oddać życie za nasza sprawe, krasnoludzką sprawe. *gdy to rzkełprzjeechał dłonią po swej brodzi i pomyslał " o tak to klan dlla mnie, tu czuje sie niczym w domu niczym wsród swoich:*

Oggford Oddech Trolla

Kto tak drze ryja!? - słychać było krzyk krasnala gdzieś z końca korytarza. Gdy zobaczył krasnala to przestał krzyczeć i zapytał - Witaj pobratymcu! Cóż Cię sprowadza w nasze skromne progi, bo na pewno nie kobiety he, he! - zaśmiał sie, charknął i przedstawił się - Jestem Oggford Rhodes, a Ciebie jak zwą?

BeronHeavyhand

Beron wtrabanił się głośno do sali tupocąc stalowymi, podbijanymi buciorami.
- Ha! Rhodes? Chyba Oddech Trolla! - Krasnolud roześmiał się na głos - Witojcież. Przedstaw się.

[podaj nicka z gry, ID i popracuj trochę nad ortografią ^^]]

Oggford Oddech Trolla

Oddech Trolla to mje dopiero na powierzchni nazwali! Moje nazwisko rodowe to Rhodes i nie zamierzam się go wyzbyć! - powiedział oburzony krasnal.

Bokaefreano · Gość

Me imie brzmi Bokaefreano, może zwarzycie na moje słowa bracia, o tak wychowywałęm się wsród ludzi, ta ich mowa, ehh stare czasy *po chwili odparł spojrzał na każdego z osobna, wodził wzrokiem po sali, zaciskając dłon w pięść*

BeronHeavyhand

[Bokaefreano (1073) - poziom pierwszy, 70 dni w grze, brak profilu i avatara. Podanie jest. A więc tak: poziom u nas nie istotny. Minimum 50 dni, więc spełniasz warunek. Podanie napisałeś. Nie ma tylko profilu i avatara. Jednak to, możemy pomóc Ci uzupełnić Very Happy

Zarejestruj się na forum, i zapytaj w sali klanowej o Mnicha. On Ci pomoże znaleźć porządnego avatara, a jeśli chodzi o profil, to moje krasnoludy pomogą ^^]

Beron odchrząknął i zdjął swą czarną rękawicę górniczą. Podał ci dłoń z uśmiechem na twarzy.
- Witaj więc wśród nas! My krasnoludy musimy się odgradzać w swoich fortecach od tych głupich ludzi. Nie skarzę cię na los powrotu do Wrót, więc... witaj. - Krasnolud zwróci się do strażników bramy- Eej...! Przytachajcie tutaj jego rzeczy! Ino migiem, to piwo przyniosę.
Następnie popatrzył na Oggforda i pokręcił głową - Daj ty se spokój, hę? - Roześmiał się znów w głos po przyjacielsku.

Boka... · Gość

*Spojrzał na krasnoludów i odparł* Zaiste, rad wiec jam, że w wasze szeregi wstapiłżem *Po chwili ruszył by podać dłoń każdemu z nich*

[profil i avek mam, zamieszczę niebawem]

BeronHeavyhand

[Nie ma sprawy. Zapraszam, na forum...

]

Oggford Oddech Trolla

AAaaaaaa, z resztą mówcie jak chcecie - machnął ręką i pobiegł w stronę sali biesiadnej krzycząc - Kto ostatni w sali biesiadnej ten myje kufeleee!