Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Modrin
Gość
|
Wysłany: Pon 22:35, 13 Paź 2008 Temat postu: Podanie: Modrin |
|
|
Już w bramie słychać było radosne okrzyki krasnoluda, którego na pewno wszyscy pamiętali- I proszę, a jednak wróciłem. Z większym doświadczeniem, większym zapałem i... No i wogóle lepszy wróciłem. Dawać mi ten pergamin...- w tym momencie zatrzymał się, porozglądał po dziedzińcu. Diabli wzięli moją dramatyczną przemowę!!!powiedział krasnolud rozglądając się po pustym placu. Po chwili wachania zaczął wołać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:23, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Krang usłyszawszy dziwnie znajomy głos udał się na dziedziniec. Zobaczył tam Modrina. Witaj, raz jeszcze Modrinie. A więc chcesz, jak mniemam jeszcze raz spróbować dostać się do naszego klanu. Proszę o to pergamin napisz swoje podanie. Podał krasnoludowi formularz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krang dnia Pon 23:24, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Modrin
Gość
|
Wysłany: Wto 22:59, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ufff... Dzięki, już się tym zajmę powiedział z wielkim uśmiechem.
1 ) *Klimat* Od czasów młodzieńczych, Modrin będąc dobrym uczniem, uczył się sztuki kowalskiej. Po długich i żmudnych latach ciężkiej pracy, stał się mistrzem w swoim fachu. Kuł przez następne kilka lat. Jego topory uznawane były za najlepsze w rodzinie. Lecz w końcu, po tych wszystkich trudach, Modrin postawił sobie określony cel. Wykuł , założył zbroje i ruszył w świat jako barbarzyńca. Po długich latach niezliczonych wędrówek i przygód, zawę[sku.rwysyna]ł w końcu Modrin do Wrót. Tam oto, niestety, stała się rzecz niesłychana. Został wyzwany na pojedynek w którym przegrał wszytkio co mu było drogie, tzn. , zbroje... Wielki był smutek Modrina, więc poszedł do karczmy uspokoić się kilkoma kuflami piwa. W takim stanie znalazł go Dimbo, gnom. On pomógł mu powstać i zacząć wszystko od nowa. Stali się przyjaciółmi. Gdy krasnolud usłyszał od gnoma o klanie Braterskie Przymierze, postanowił do niego dołączyć. Za pierwszym razem mu się nie udało. Czy mu się uda teraz? Mam nadzieję, że tak...
][ ) ID:3889
3 ) Imię:Modrin
4 ) Rasa:Krasnolud
5 ) Klasa:Barbarzyńca
6 ) Dni W Krainie:40
7 ) Poziom:10
8 ) Grasz fabularnie czy mechanicznie? Gram i taki tak, choć szczerze mówiąc mam skłonności do gry mechanicznej.
9 ) Czym się zajmujesz oraz w jaki sposób zarabiasz?Zajmuje się wojaczką. Większość pieniędzy zdobywam poprzez wydobywanie minerałów.
10 ) Dlaczego chcesz do nas dołączyć? Ponieważ chciałbym należeć do jakiegoś klanu, a tylko Wy jesteście klanem, który mi się podoba.
11 ) Co możesz nam zaoferować i czego od nas oczekujesz?Mogę wam zaoferować moją siłę, wytrzymałość i umiejętność władania orężem wszelakim.Od was oczekuje tylko wzajemnego szacunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:50, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Ja dopiszę się klimatycznie jutro, bo teraz już nie mam czasu. Chciałem tylko powiedzieć, że tym razem jestem skłonny powiedzieć tak, mimo, że wg wymagań w grze żyjesz o 20 dni za mało, i masz o połowę niższy poziom niż zwykle. Powiedz mi: pakujesz w postać? Pokaż mi staty przez pocztę na fae. Ale ogólnie jestem na tak. Żadne wojny się nie zbliżają akurat, i jeśli dobrze sesyjka wypadnie, to Cię przyjmę ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Modrin
Gość
|
Wysłany: Śro 16:29, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Dobra wysłałem staty, więc czekam teraz na ostateczną decyzję]
Uffff... Napisane. No to jak. Przyjmiecie? Powiedział krasnolud z wielką nadzieją w głosie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:55, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Jaką ostateczną decyzję do cholery...? Nie rozpędzaj się!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulgar Wilczy Pysk [Vlor]
Niebezpieczny młokos
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocek Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:46, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Vlor nie mając nic ciekawego do roboty, łaził po twierdzy w tę i nazad. Kolejny raz robiąc obchód (dzisiaj dopiero 34), zauważył nieznajomego krasnoluda w sali rekrutacyjnej, ściskającego w ręku strzępek pergaminu. Z zaciekawieniem podszedł i wsadził nos w kartkę. - Modrin, hmm... Barbarzyńca, hmm...- mruknął - I dobrze! Trzeba zbilansować liczbę gnomów w naszym klanie, zwiększając liczbę krasnoludów - Wysłał nowemu pokrzepiający uśmiech i pokursował w tylko sobie znajomym kierunku.
[Ja tam jestem na TAK]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulgar Wilczy Pysk [Vlor] dnia Śro 17:46, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:04, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[A więc tak: staty otrzymałem. Ogólne wskazówki, co do treningu dałem. Ogólnie jest spoko, tylko musimy jeszcze rozegrać sesyjkę ]
Beron przybył wraz ze strażnikiem, który poszedł po niego do sali treningowej. Po drodze Beron spotkał Vlora i przywitał się z nim mówiąc, że coś go dawno nie widział... następnie podszedł do Modrina i Dimba.
- Kogo tym razem molestujesz gnomie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:07, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Słucham? Ja? To chyba Ty! Gnom stanął na palcach starając się spojrzeć Beronowi w oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Modrin
Gość
|
Wysłany: Śro 18:38, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Krasnolud z zaciekawieniem przyglądał się tej sytuacji. Na jego twarzy malowało się zniecierpliwienie. Powstrzymywał się jednak od niepotrzebnych komentarzy i tylko puścił Dimbowi oko .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koror
Niebezpieczny młokos
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W sali od jakiegoś czasu przebywał także inny gnom. Przyglądał się nieznajomemu i słuchał toczącej się rozmowy. Wcale nie było mu do śmiechu. Nie dość że humoru nie miał - z sobie tylko znanych powodów, bo Koror bez humoru, to rzadkość i to nie Koror - to jeszcze tutaj głupoty o gnomach gadali…
- Gnomy nikogo nie molestują, a i bilansować nic do cholery nie trza! - zagrzmiał zdenerwowany - krasnoludów więcej w klanie, a my gnomy i tak mniejszość tworzymy wiec mnie [kobieta lekkich obyczajów] nie denerwuj. Ja was krasnali szanuje, - ty też zacznij…
Nikt dawno nie widział tak wkurzonego Korora. Ogólnie wkurzony Koror to raczej rzecz niespotykana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Modrin
Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Modrin nie zauważył gnoma. Dopiero po jego uwadze, go zauważył.
Wybacz nam nasze pogaduszki. Nie wiem jakie panują tu obyczaje i czy jest tu tak, że gnom szanuje krasnoluda bez wzajemności. Ja tam gnomy lubię i nic do nich nie mam powiedział szczerząc do swego rozmówcy wszystkie możliwe zęby. Potem obrócił się do Dimba i powiedział A ty mój przyjacielu, nie kłóć się z szanownym panem Beronem, jeśli łaska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:47, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się z nim kłócę? Ja się z nim kłócę? No Ku*$%! Przyrzedł i już się mądrali. Beron zaczął! A Korora całym sercem ku%*$ popieram! Dimbo też coś dzisiaj nie w sosie...
[Gabrielu - czy ja mówię do krasnoluda, człowieka, czy też do głuchej ściany? Zrób coś z tym profilem, bo mnie weźmie cholera!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Modrin
Gość
|
Wysłany: Śro 19:53, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Prędzej mnie weźmie cholera od twojego ględzenia ]
Wiesz Dimbo, jeszcze nigdy nie słyszałem jak się tak popier... źle odzywasz odpalił Modrin.A do gnomów nic nie mam!!!!!!!!!!! wykrzyczał. Potem jeszcze dodał cicho Ale mogę powiedzieć, że czasami mnie wkurzają i papsknął ze śmiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Dobra, miej sobie rozmazanego wąsacza z kwiatkami tle w awku, nie ma problemu...
Papsknął? Fajny neologizm...]
No to teraz słyszysz! Dimbo wyszedł z pomieszczenia klnąc na wszelkie żyjące krasnoludy i mamrocząc coś o braku szacunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|