www.braterskieprzymierze.fora.pl

BeronHeavyhand

- I czego drzesz mordę?? Słyszę, że trza miodu dokupić przeca.

Krang

Krang załamał ręce. Wypchnął przed siebie Khurlocka, podszedł do Berona i huknął mu do ucha tak, że aż go odrzuciło. MAMY NOWEGO!!! TO TEN KRASNOLUD!!! Skinął głową na Khurlocka.

BeronHeavyhand

Beron zleciał z krzesła, a zanim kawałek chleba i kufel piwa. Przez chwilę słychać było siorbanie. Po chwili ręka z pod stołu odstawiła pusty kufel a Beron wstał z kawałkiem chleba w gębie i z porytym wyrazem twarzy. - Chcesff bfitki? TO BFĘĘDZJESZ JĄ MIAFŁ! - Rzucił się na Kranga i zaczął walić kawałkiem chleba po łbie, plując przy okazji tym, co miał w dziobie. Oboje na podłodze wylądowali.

Krang

Beron będąc nie do końca w pełni sił chcąc rzucić się na Kranga rzucił się na Khurlocka i zaczął go okładać pieczywem po twarzy. Beron! Krang złapał wodza w pół-nelsona i odciągnął. Właśnie bijesz potencjalnego członka!

Khurlok · Gość

[Ok to ja sorry, że nie wchodziłem...]

Krasnolud popatrzył na pijanego krasnoluda.Pan jest chyba pijany. Ale trudno. W taką porę przyszedłem. Mości krasnoludzie. Nazywam się Khurlok. Chciałbym, do was dołączyć. W bitwie, pomóc mogę, a do picia, lepszego partnera, oczywiście, spoza klanu, nie znajdziesz! To jak będzie?
Krasnolud wyciągnął piwo i napił się.

Dimbo

- Khurlok? Brzmi jak murlok! - Zakrzyknął Dimbo wchodząc do sali z tacą pełną świeżo wypieczonych pączków - Ja jestem Dimbo. Chce ktoś pączka? - Zapytał gnomek samemu biorąc jednego do buzi.

Krang

A tak. Powiedział troche zachmurzony Krang, puszczając Berona. To jest jak widzisz gnom i jest piekarzem. Podsunął się bliżej Khurlocka i szepnął mu na ucho, na tyle cicho, aby nikt nie mógł usłyszeć oprócz niego. Tej partii radziłbym nie jeść. Jest że tak powiem...niejadalna. Mrugnął do niego i się odsunął.

Khurlok · Gość

To ja podziękuję, za pączki.Powiedział szybko.Nie mam ochoty na słodyczeDodał. Popatrzył na sale i ją obszedł.Ładnie tu macie. To jeszcze bardziej sprawia, że chcę do was dołączyć! To jak będzie?

BeronHeavyhand

Beron przez chwilę przyglądał się z zaciekawieniem Dimbowi i pozostałym i nagle ni z tego ni z owego wydarł mordę, jakby odopiero do niego doszło, co się dzieje dookoła.
- NIE JESTEM PIJANY!!! - Krasnolud postawił kufel pod kranikiem beczki i przekręcił kranik. - Jestem wkurzony! Wiesz Krangu, co oznacza, gdy ktoś mnie wyciąga z rozmyślań... - Beron przeklął i zakręcił kranik. Wypił kilka łyków spokojnie i udeżył się nagle w pierś pięścią. - Dobra. Już jestem zdatny do rozmowy. Kij z tym wszystkim. - Machnął ręką, jakby chciał odgonić myśli, które wciąż nie dawały mu spokoju i z wymuszonym uśmiechem podał rękę do nowego. - Jak cię zwą?

Khurlok · Gość

Khurlok, panie. Jestem wojem, który nie jedno przeszedł. Tylko uprzedzam, na to, że będę was wspierał finansowo, liczyć raczej nie możecie. Pieniędzy mi brak. Ale zbieram.Krasnolud odpowiedział.Ładną macie tu fortecę. Skąd ją macie? Jeśli można wiedzieć.

BeronHeavyhand

Beron zarechotał.
- Krangu, przyniesiesz Khurlokowi kufel? - Kraś odwrócił się ponownie do nowego. - Mówisz kasy nie ma. Toć nic nie szkodzi, to my będziemy pomagać tobie! - Klepnął Khurloka w bark. - Kiedyś rozkręcisz interes, to będziesz się dokładał do wojska i innychspraw, lecz narazie, jak brak ci złota, to zwracaj się z tym do mnie, a jak będę mógł, to wydam ci trochę ze skarbca. No. Chodź, usiądźmy i napijmy się w spokoju.

Krang

A co ja służący jestem? Spytał zdenerwowany Krang. Pstryknął palcami i do sali wbiegło kilku niższych rangą gnomów. Przynieście dwa kufle piwa, dla mnie i dla gościa. Gnomy wybiegły z sali i po chwili wróciły niosąc na tacy dwa naczynia pełne złocistego trunku. Krang odebrał je od nich. Jeden podał Khurlockowi, a drugi zostawił dla siebie. Gnomy szybko się ukłoniły i wybiegły z sali, aby wrócić do swoich codziennych obowiązków.

Aleś Krangu pojechał gnomy, teraz to już Dimbo obrazi się na sto

Miałem nadzieję, że nie zauważy. Najbardziej ze wszystkich raz wpasowały mi się tu gnomy. Blue_Light_Colorz_PDT_08

BeronHeavyhand

- Zaraz słurzący... po prostu jestem miły dla gościa, co nie? - Beron przerwał na łyk piwa. - Normalnie, to sam latałby po kufel - Wyszczerzył zęby w stronę Kranga.

[Możesz się już zarejestrować. Wprowadziłem nowe zasady, że każdy może się zarejestrować, ale do ważniejszych części forum mają dostęp tylko członkowie klanu.]

BeronHeavyhand · Wysłany: Nie 4:26, 08 Mar 2009 Temat postu:

Dobra, skoro nikt już sesji kontynuować nie ma zamiaru, to ja przenoszę do zatwierdzonych...