Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:49, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Krang podbiegł błyskawicznie do najbliższego krasnala. Wykonał zwód i sprobował chwycić krasnala wpół, a następnie rzucić w kierunku ręki Alta, aby uniemożliwić mu odcięcie brody krasnoluda. Żaden krasnolud tego nie zniesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mavest Desh Havelook
Dowódca Straży Przybocznej
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:38, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem Mavest kończył właśnie opieprzać Nadrila, który starał się przyjąć minę wyrażającą w jego mniemaniu uosobioną niewinność: Ty siarczany kretynie! We łbie ci się już pojebało od tej gorzały. Mówiłem do domu! Kto ci kazał odgryzać temu biedakowi głowę?! TO tylko trening! wywrzeszczał na jednym wdechu a następnie wysadził z łokcia nieuczciwemu napastnikowi, który czaił się z tyłu. Posprzątać! polecił, a następnie krzyknął Nie! , ale było już za późno - Nadril niewiele myśląc zeżarł już bezgłowe ścierwo... Mavest pokręcił z niedowierzaniem głową, a następnie mimochodem rąbnął piąchą prosto między oczy przebiegającego obok z wrzaskiem (porodowym) woja.[/i][/u]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivo
Doświadczony kolekcjoner własnych zębów
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:25, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A co robił Shivo? To co każdy idiota, któremu nagle kazano walczyć: Machał rękami, kopał nogami... aż dziw, że jeszcze sobie krzywdy nie zrobił. No... przynajmniej nie w tej walce, bo z głową to on od dawna miał problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:33, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Krang nie wiedząc, co się dzieje, a widząc, że ktoś chciał krasnoludowi obciąć brodę, wpadł w szał i przyłączył się do oddziału krasnoludów treningowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Sob 22:33, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivo
Doświadczony kolekcjoner własnych zębów
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:04, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Baj Baj, Maszkaro! -Wykrzyczał [pedał] uderzając po raz kolejny na oślep. -A ten czemu przeszedł na drugą stronę? -Mruknął, patrząc jak Krang rzuca się pod ręce Alta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavest Desh Havelook
Dowódca Straży Przybocznej
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Widząc coraz bardziej szerzący się chaos i burdel Mavest sięgnął do kieszeni w której kryło coś wokół czego jego myśli błądziły już od jakiegoś czasu. Cisnął małą, biało jarzącą się kulkę między walczącą plątaninę rąk, nóg, głów, toporów, mieczy i [giertych] wie co jeszcze. Założył czarne szkiełka na pręcikach i zaczął liczyć w myślach z bananem na mordzie. Raz, dwa, trzy... Rozległo się głośne [wali mi spod pach]ęcie jak z rury wydechowej trabanta poprzedzone oślepiającym białym błyskiem i na miejscach krasnoludów treningowych pojawiły się malownicze sople lodu. [kobieta lekkich obyczajów]! Zaklął wojownik i rozejrzał się. Nadril, do [szwaby] nędzy! Odmrozić mi tu zaraz Kranga! Niestety granat fotonowy można ustawić tylko co do walczącej strony. Spoko, jak się ich odmrozi, zachowają świeżość. Krzyknął do ogłupiałych towarzyszy.
[sorry za totalne krytyki i epiczenie, ale mieliśmy szybko skończyć tę potyczkę]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:53, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[De fresz mejker ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:19, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Beron patrząc na rozwój wydarzeń, uśmiechnął się i poklepał Mavesta po plecach.
- Dobra robota. Ty i twój smok dużo zdziałacie w potyczce z orkami. - Krasnolud klasnął w dłonie. -Dobra! Koniec tej zabawy! Zbieramy się. Jak komuś czegoś jeszcze brak, niech leci szybko uzupełnić ekwipunek. Reszta - idziem. - Gdy odkręcił jedną z manierek z miodem, dodał jeszcze. - I przyprowadzić porządny wóz i woły! Przed nami kawał cholernej drogi, a zanim dotrzemy do tamtych gór, możemy jechać na wozie. Później woźnica wróci sam, a my pójdziemy w dalszą drogę. No i Kranga trzeba przecież zabrać, a targać mnie się go nie chce. Rozmrozi się w czasie drogi. Jazda, ruszać dupy! - Wkońcu golnął sobie łyka ukochanego trunku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Wto 16:19, 02 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavest Desh Havelook
Dowódca Straży Przybocznej
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:37, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O kutwa! Patrzcie! Nadril, który właśnie kończył odmrażać Kranga wydał z siebie donośny <pong> a łuskowata skóra stała się jakby bardziej "napięta", następnie kichnął porządnie i przybrał czarno-hebanową barwę. Na szczycie jaszczurowatego łba pojawiły się dwa roki. [supcio]... No to ewolucje mamy za sobą! Teraz będzie jeszcze bardziej wredny. Mruknął wojownik. To co? Spadamy? Zapytał i ruszył powoli w stronę bramy.
[Ha! I już jest czarny!][/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivo
Doświadczony kolekcjoner własnych zębów
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:20, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A co się mu stało?- Kolejne pytanie na poziomie dziecka padło z ust Shiva. - Kuzyn Ergar też miał smoka... ale takiego małego.... a potem dużego... a potem smok zjadł kuzyna... i kuzyn został wysrany... i tyle go widziałem.... Ten smok mnie nie zje? Bo ja nie chcę być wysrany... bo bycie wysranym nie jest chyba fajne... chyba, że jest. To wtedy chce być wysrany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:04, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Krang mrugnął i powoli zaczął oddychać. Wreszcie otrząsnął się i zaczął dygotać z zimna. Ccco sssię kurrrwa sssstało? Popatrzył wyraźnie zdziwiony na towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|