Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:21, 04 Lut 2009 Temat postu: Pustynia [D&D] |
|
|
[W sesji tej biorą udział: Khaagar (MP i gracz), Beron, Krang, Elaine. Sesja jako prezent-niespodzianka dla Prezesa Berona. Ja (Khaagar) mam w tej sesji cel. Mam zamiar zdobyć w tej sesji broń.]
Kolejność: Najpierw Khaagar, potem Beron, Krang i Elaine.
MPPrzygoda rozpoczyna się obok latryny w twierdzy Przymierza. Khaagar ma zatwardzenie, a przed ustępem czeka Beron z Krangiem. Jest jeszcze jedna kabina, ale dla dam. Z niej kożystała Elaine. Była w najlepszej sytuacji. Kumple klną na Khaagara, który jakby nawet chciał niemoże nic wyprodukować. Wychodzi po pewnym czasie, z ciężką miną. Gdy już mężczyźni załatwili sprawy fizjologiczne z lasu wbiegły ][ nieznane im monstra[Formity robotnice]. Jakoby wielkie mrówki, ale nie wyglądały jakby chcieli ich atakować, chyba przed czymś uciekały.
[Teraz kolej Khaagara. Jak reagujesz?]
KhaagarZdezorientowany nie wiedząc co się dzieje odszedł na bok latryny i oczekiwał na rozwój sytuacji, zajął pozycje, która pozwalała mu szybko zaatakować, a także w razie czego uciec.
Czekamy na Berona, ja chyba wątpie, że nadam się na MP nie wiem co i jak totalnie... Mam nadzieję, że Beron, albo kto inny przejnie inicjatywę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khaagar dnia Pią 12:59, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:48, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- O w morde. Co to tam biegnie? - Beron zdziwił się, próbując zidentyfikować nadchodzących. Gdy zbliżyli się bardziej przeklął i rzucił się ku bramie twierdzy. -Alarm! Wróg nadchodzi! Jazda, dawać tu żołnieży ino migiem! Stać w gotowości do zamknięcia bram! - Beron wyciągnął swój młot i krzyknął do Kranga i Khaagara. - Chodźcie tutaj, nie wychodźcie tak daleko!! Wiem co to jest! Widziałem raz takie na wschodzie u elfiaków! Niebezpieczne kurestwo!
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Czw 1:49, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:07, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Szybko pójdzie Mruknął Krang i wyciągnął swój młot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:40, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
MP Formity biegły na nich, ale nie zachowywały się jakby chciały atakować. W lesie jakeś 200 metrów za nimi biegł jeden duergar wojownik i mag również duergar.
Khaagar -O żesz ty w morde. Kran głupku co ty robisz nie dasz rady sam na czterech... no w najlepszym wypadku dwóch przeciwników. Lepiej uciekajmy do twierdzy, bo może się źle skończyć. Robimy tak jak Beron.- Już miał uciekać, gdy przypomniał sobie o Elaine siedzącej w latrynie. -Krang uciekaj za Beronem, ja postaram się bezpiecznie odeskortować Ele do twierdzy. Później zabierzemy trochę oręża ze zbrojowni i nacieramy. Nie dadzą rady naszej czwórce.
Teraz czekamy na Ele nie ma wyjścia.
Aleś [doorczy]ł z Elaine w latrynie xD
Protestuje!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khaagar dnia Pią 12:59, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:58, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie będe uciekał przed jakimiś wynaturzeniami. A już szczególnie nie odpuszczę duergarom. Przyjmuje postawe bojową i rzucam na siebie czar Tarcza Wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:34, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ehh no dobra! Tylko jak możesz zostaw jednego ciemniaka przy życiu. Może powie nam coś, jak go Vlyn przyciśnie! Ja odprowadzę Elaine do twierdzy i wrócę ci pomóc- Dobija się do latryny elfki... cóż ona tam tworzy... Jednak nadal uważnie obserwując to co się dzieje.
Ale teraz naprawdę poczekajmy na Elę, bo ja się nie ruszę z miejsca... Gdzież ona jest
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khaagar dnia Czw 21:34, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:31, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Drzwi latryny otworzyły się z trzaskiem.Okazało się że Ela wykonywała tak prozaiczną czynność jak...Sprzątanie.Spojrzała na khazadów ze zdziwieniem.Co jest?Pali się czy jak?Wreszcie dostrzegła mrówki i duengarów.Chyba te opary źle na mnie działają...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elaine dnia Pią 11:32, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:00, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Elaine uciekaj z Khaagarem! Są coraz bliżej! - Beron ruszył w stronę Kranga i stanął obok niego. - Ty uparty ośle! Samego cię nie zostawię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:56, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Khaagar-Elaine biegnij przede mną, osłonię cię, jakby co.- Teraz udał się do twierdzy. Z zamknięciem bram czekali do przyjścia Berona i Kranga. -Szybciej do cholery! Im prędzej weźmiemy z twierdzy broń tym szybciej te ciemniaki i mrówki zniknął!
MP Duergar mag rzuca czar Magiczny Pocisk na jednego z formitów i zadaje 4 pkt. obrażeń. Formitowi został 1 punkt wytrzymałości. Zwolnił trochę, jego towarzysz uciekał dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khaagar dnia Pią 17:43, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:57, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Stoję gotowy uderzyć, ale jednak czekam na dalszy rozwój wydarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:29, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Elfka posłusznie pobiegła w kierunku twierdzy.Nie miała ochoty walczyć na gołe pięści z formitami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:39, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy duergar rzucił czar w mrówkę Beron zwolnił uchwyt na młocie i przyjżał się sytuacji. Formity najwyraźniej uciekały przed nimi, a nie szarżowały na twierdzę.
- Atakują ich! No tak!! Przecież te stworzenia nie są złe z natury, nigdy się nie przyjaźniły z mroczniakami!!! Dlej Krangu biegnijmy zabić duergary!! No dalej! Formity nie sa bezmózgie, da się z nimi rozmawiać, trza im pomóc! - Beron z rykiem popędził przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Pią 22:08, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:58, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
MP Mag najwyraźniej zmęczył się pościgiem. Najwyraźniej nie był zbyt dobrym czarodziejem, skoro nie uśmiercił od razu tak słabej istoty. Zauważył Berona i Kranga, których wcześniej nie widział. Zawołał do niego coś, co normalnej istocie nie przeszłoby przez gardło. Ten zwolnił dając formitowi szansę na oddalenie się. Dał znak magowi, że formity mogą poczekać, ale tych dwóch krasnoludów może później przysporzyć im problemów. Zaczęli szarżę na Berona i Kranga.
Khaagar Khaagar wyczuł chyba co w trawie piszczy, bo po odprowadzeniu Elaine zainteresował się formitami. Sprintem dobiegł do nich, byli już bardzo wycieńczeni. Jeden prawie nie żył. Drugi starał się odgonić od siebie krasnoluda. Patrzył na niego wzrokiem przerażonym, nieufnym. -Mówicie wspólnym? Nie chcemy wam zrobić krzywdy. My...- W tym momencie przybysz zemdlał. Drugi leżał bez ruchu na ziemi.-Przydałaby się Elaine...- Pomyślał. -Elaine!! Elaine! Chodź tu szybko! Jesteś mi potrzebna!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khaagar dnia Pią 22:24, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[zapomnieliśmy o kolejności Dobrze, to przypomnę, jaką napisał Khaag:
-Khaagar, Ja, Krang i Ela.]
Beron z rykiem zaszarżował na duergara (przypuszczam, że mogę już go dosięgnąć ) z szarży atakuję wojownika. (czyli mam +][ do ataku i obrażeń, ale -][ do KP na tę turę.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Pią 22:12, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khaagar
Generał
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łankiejmy Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:34, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
MP Beron dosięgnął wojownika. Zadał 10 pkt. obrażeń. Przeciwnikowi zostały ][ PW. Mag wykonał zaklęcie Magiczny Pocisk, który trafia Berona i zadaje 3 pkt. obrażeń, zostało mu 15 PW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|