Autor Wiadomość
Red
PostWysłany: Sob 0:53, 10 Paź 2009    Temat postu:

-Baaaaa Gieeeee Tkęęęęęę -rozległ się potępieńczy skowyt i do piekarni wpadł dziadziuś w białym fartuszku z napisem SANE i PIZD. Typowy tajniak z sanepidu kreujący się na dresa.
BeronHeavyhand
PostWysłany: Pią 2:44, 09 Paź 2009    Temat postu:

Beron popatrzył za Dimbem i wzruszył ramionami.
- Jak tego wywiało, to sam se wezmę. - Jak powiedział, tak zrobił i wyszedł z piekarni.
Dimbo
PostWysłany: Czw 19:01, 08 Paź 2009    Temat postu:

Dimbo zdezorientowany nagłym napadem krasnoludzkiego oddziału, gdy ci gadali przemknął się pomiędzy nimi i pobiegł w kierunku kuchni.

[Sorki Der, że tak długo]
BeronHeavyhand
PostWysłany: Nie 17:43, 04 Paź 2009    Temat postu:

- Idź pomieszaj bigos kolanami, to Dimbo akurat wyrobi się z wypiekiem. Tak sądzę. - Rzekł Beron ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy.
Oggford Oddech Trolla
PostWysłany: Nie 17:40, 04 Paź 2009    Temat postu:

Do piekarni wtargnął głodny Ogg. Bagieta. Pomyślał sobie. Po co komu bagieta? No może jakiej babie, albo cuś. Szybko porzucił rozmyślania na tenże fascynujący i wspaniały temat i zwrócił się do gnoma - Dimbo przyjacielu. Daj je ze dwa bochny chleba, bo nie mam z czym bigosu zjeść - zamilkł i pomyślał chwilę - I jeszcze jakiego pączka na deser
BeronHeavyhand
PostWysłany: Nie 17:37, 04 Paź 2009    Temat postu:

- Nie masz swojej? - Zapytał zdziwiony krasnolud, swego najlepszego dostawcę zielska.
Gralin
PostWysłany: Nie 17:18, 04 Paź 2009    Temat postu:

Ja! I powtórzę po raz trzeci. Żądam wydania bagietki!
BeronHeavyhand
PostWysłany: Sob 16:28, 03 Paź 2009    Temat postu:

Do piekarni Dimba wszedł masywny krasnolud i jednym machnięcem dłoni otworzył drzwi tak, że przywaliły o ścianę.
- Ktoś tu powiedział słowo "bagieta"?
Derner
PostWysłany: Sob 12:55, 03 Paź 2009    Temat postu:

Wystarczy wbić jajka na patelnię i podsmażyć prawda?*przynajmniej matka zawsze tak robiła. Zamyślił się na chwilę.*Chciałbym nauczyć się robić obiady. *rzekł*Robić je i podawać w odpowiedni sposób.*Jego oczy iskrzyły się na myśl o jedzeniu*
Gralin
PostWysłany: Pią 21:38, 02 Paź 2009    Temat postu:

Ale ja poproszę bagietkę! *Powtórzył [pedał], który w międzyczasie dotarł do tego przybytku.*
Dimbo
PostWysłany: Pią 19:56, 02 Paź 2009    Temat postu:

[Ej no Razz Tu piszemy z klimatem Razz]
Gralin
PostWysłany: Pią 18:38, 02 Paź 2009    Temat postu:

Poproszę bagietkę!
Dimbo
PostWysłany: Pią 0:00, 02 Paź 2009    Temat postu:

Gnom wrócił. Najpierw jakby zapomniał o gościu, ale nagle się otrząsnął. - A! Zapomniałem... No dobra. To tak, od czego chciałbyś zacząć naukę? Pieczywo? Kanapki? Obiady? Jest tego dość dużo... A w ogóle umiesz Ty chociaż jajecznicę zrobić? - Gnom zadał te wszystkie pytania w jakieś trzy sekundy...
Derner
PostWysłany: Śro 19:03, 30 Wrz 2009    Temat postu:

*Wszedł wolnym krokiem do piekarni. Nie mając co robić usiadł na jednym z krzeseł stojących przy stole. Spojrzał na blat stołu: rozsypana mąka znalazła się i tu. Czekając na Gnoma zaczął kręcić kółka w białym proszku.Po chwili i nucić zaczął*
Elaine
PostWysłany: Czw 16:22, 28 Maj 2009    Temat postu:

*Elka energicznym krokiem weszła do piekarni gnoma.Bo ona wiedziała!!!Wiedziała że jej imp gdzieś się tu schował!*
Cześć Dimbuś...Widziałeś...*Zamarła na widok oblepionych mąką istot i zaczęła się niemiłosiernie śmiać.*

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group