www.braterskieprzymierze.fora.pl

Wyndida

Miano: Wyndida Wściekła
Nigdy nie waż się do niej mówić: Wyndzia
Bo zrobi Ci: kuku za pomocą chochli (wałki wyszły z mody)
Rasa: uczciwie krasnoludzka, a jak!
Klasa: kobieta (a żebyście wiedzieli!)
Ponadto: kucharka, swego czasu karczmarka, wdowa
Bóstwo: jej Kuchnia, jej Sanktuarium (znaczy się dowolne pomieszczenie gospodarskie, w której dacie jej pichcić)
Charakter: typowy dla krasnoludzkiej kobiety po przejściach (znaczy się: uwaga, Armageddon nadchodzi! i ma w ręce chochlę!)
Opis fizyczny: niska nawet jak na przedstawicielkę krasnoludów; blondwłosa; piwnooka (piękny kolor, nie, panowie?); cycata; stosunkowo szczupła jak na standardy tak biuściastych kobiet; ubrana zawsze w suknię i buty z praktycznymi, wysokimi i szerokimi obcasami oraz wzmacnianymi czubkami; mały nos, duże usta i takież oczy; kolczyki; łańcuszek z dużym kamieniem w ramach wisiorka.
Ulubiony rodzaj broni: jak było wyżej powiedziane, chochla. Oraz głos.
Szczegółowy opis broni (bo rynsztunku poza tym brak): chochla. Metalowa. Składa się z komory transportowej oraz drążka sterowniczego. Komora lekko powgniatana. Nit łączący jedno z drugim - kilkakrotnie naprawiany. Drążek sterowniczy na końcu wygięty, tworzy haczyk. Broń obuchowa*, ale generalnie raczej służy do zastraszania.
Zajęcie na co dzień: kucharka, sprzątaczka, gospodyni, władczyni, kobieta. Ogółem - pani domu lub obozowiska, w którym akurat przebywa.
Stan cywilny: wdowa po Thaddzie Dobrodusznym.
Słabości i marzenia: marzeniem jest przywrócenie męża do życia; udało się o tyle, że czasem przychodzi do niej jako zjawa. Słabostką jest też właśnie on, zrobi dla niego wszystko. To po jego śmierci zasłużyła sobie na przydomek "Wściekła". I tylko on może mówić do niej Wyndzia.
Dodatkowe: potrafi pisać i czytać. I to biegle. Zarówno runy, jak i wspólny ma opanowane.

* o ile nie się nie mylę, bo to możliwe.

Khaagar

Ooooo... Cześć WYNDZIA!!!!!!!!

Wyndida

*przywaliła mu chochlą i to tak porządnie*

Khaagar

Ałaaaaa *Krasnal złapał się za łeb* Kurdee,a ja tylko chciałem tę kucharską atmosferę rozluźnić

Wyndida

[narratorka Wyndzi: ostrzegałam!]

*Wyndida stała i gapiła się na niego SROGO*

BeronHeavyhand