Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkland :P
|
Wysłany: Pią 21:16, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oniemiał stanął na przeciw tortu. Z rozdziawioną gębą stał i wpatrywał się w miniaturowego siebie jak maluje serduszka na latrynie, potem przeniósł wzrok na Khaagara. Przyglądał się tak wszystkim maluczkim postaciom i przez długi czas nie mógł wyjść z podziwu.
- Jakżeś to piekarzy diabelski zrobił? - zapytał Dimba - Toć to jest tak niesamowite... Mogę zjeść siebie? - zapytał i powoli zaczął wyciągać łapsko w stronę swojej miniaturowej podobizny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oggford Oddech Trolla dnia Pią 21:18, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:11, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
*Ela gwizdnęła cicho.Skąd się wzięła i jak-Nie wiadomo.Podeszła do Berona i z całej siły walnęła go pięścią w plecy.Po kumpelsku, oczywiście.*No stary!Gratulacje.*Uśmiechnęła się do dziewczyny przyjaźnie*Oby się wam jak najlepiej wiodło.I miodu wam nie zabrakło, bo Beron bez miodu jakiś taki niewyraźny się robi.
O toricik!*Zaczęła szukać siebie w całym ty kalorycznym towarzystwie.*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elaine dnia Pią 23:18, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:18, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Lukrowana Ela w tym momencie turlała się bo ziemi ze śmiechu, bowiem figurka Oggforda źle chlupnęła wiaderkiem i oblała sama siebie. Teraz Oggford ubrany był w różową sukienkę z gorsetem i marynarski kapelusz.
- Gdzie z łapami! - Odkrzyknął gnom widząc co chce zrobić Ogg. - Potem się zjesz. Na razie nie. Teraz, to musi ładnie wyglądać. A jak to zrobiłem, to nie powiem, co to, to nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkland :P
|
Wysłany: Sob 1:35, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na swój nowy wygląd. Całkiem, całkiem. Pomyślał. Gdy tylko usłyszał krzyk Dimba, szybko cofnął rękę. Popatrzył gniewnie na gnoma.
- Zobaczysz! Jeszcze Się zjem! - zagroził Ogg - I Ciebie tyż zjem! HA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oggford Oddech Trolla dnia Sob 1:38, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:36, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ale mnie nie zjesz!Bo ja zjem Ciebie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkland :P
|
Wysłany: Sob 15:47, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie! Nikt mnie nie zje poza mną! - oburzył się krasnal - Trzeba było sobie wcześniej zaklepać - skrzyżował ręce na piersi i wystawił język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dy`ner
Rembajmistrz
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:38, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dy`ner wszedł do ogromnej sali biesiadnej. Okrzyki i hałas oderwały go od treningu z kijem. Usłyszał nagle donośny krzyk Berona "Niech żyje przyszła królowa!", a potem spostrzegł na ręce nowoprzybyłej pięknej roboty pierścionek. Z otwartymi ustami przeanalizował fakty. -Piekło i zaraza... Beron się żeni... -wyszeptał pod nosem i uśmiechając się, zaczął bić brawo.
Klaszcząc, zobaczył kątem oka pchany przez Dimba ogromny tort. Zaciekawiony podszedł bliżej i zauważył biegające po jego powierzchni lukrowane ludziki. -Piękna robota -pochwalił gnoma. - Użyłeś czaru animacji czy zwykłej iluzji? -zapytał zaciekawiony, pochylając się nad tortem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivo
Doświadczony kolekcjoner własnych zębów
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:11, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Shivo cały czas biegał do okoła tortu. W pewnym momencie z łązami w oczach krzyknął do Dimba
-A gdzie ja jestem? czemu mnie nie ma? Nie lubicie mnie? Ja grzeczny bylem. to Lutka kazała mi okraść skarbiec!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dimbo
Piekarz
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądś tam, kto wie... Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:12, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- W środku powinieneś siedzieć... Chyba polerujesz naczynia na biesiadę...
Dynia, słuchaj, nie żebym coś do Ciebie miał, ale nie powiem jak zrobiłem. To dzieło mojego życia jest i sekretu nie zdradzę... Mogę tylko napomknąć, że to nie iluzja, ani jakiś tam czar animacji. - Gnom otoczył teraz tort magiczną tarczą ochronną mrucząc kilka słów i gestykulując dziwacznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivo
Doświadczony kolekcjoner własnych zębów
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:10, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Dimmduś, to znaczy, że ja mam teraz zacząć po całej twierdzy i szukać siebie czyszczącego garnki i talerze? Czy po prostu mam latać po całej twierdzy i czyścić garnki i talerze? A może mam latać po całej twierdzy i szukać siebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:26, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
*Elka-z-lukru w tym czasie robiła sobie grilla.W menu:Szaszłyki ze smoka, steki z demona.Mniam!*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:41, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Cisza! - Beron zaklaskał w dłonie dwa razy i na wszystkich w sali został rzucony, przygotowany uprzednio przez Dimba czar uciszenia. Jedynie Beron, Dimbo i Nay nie byli pod wpływem zaklęcia.
- No... od razu lepiej. Słuchajcie! Wpierw niespodzianka. Na znak przełomu w naszej twierdzy każdy z was - bez wyjątku - dostanie swój własny kufel z wygrawerowanym znakiem klanu i swoim imieniem, zapisanym runami. Dodatkowo na kuflach zostały zamieszczone wasze ulubione runy, pobłogosławione, przez kapłana Mordaina. Ja swój mam już przy sobie... - Krasnolud pokazał wszystkim pięknie wykonany drewniany kufel z metalowymi elementami, całość zdobiona złotem. Na metalowym wieku widniał znak BP a na drewnianej, głównej części imię "Beron". Po drugiej stronie kufla wygrawerowana została runa durisaz. - Przez dwa miesiące pewne wyznaczone do tego zadania osoby badały, jakie runy są waszymi atrybutami. Oto i wasze nowe kufle!! - Do sali wkroczyły zastępy młodych krasnoludek, które na tacach przyniosły setki kufli. Gdy je rozdawały swoim właścicielom, czar Dimpa przestał działać na klaśnięcie Berona, po czym on sam zawołał kapłana Moradina. - Przygotuj wszystko, czego potrzebujesz. My idziemy się przebrać. - Wziął Naylę za rękę i poprowadził piętro niżej, do swojej sypialni, gdzie schował suknię ślubną i jego uroczyste ubranie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Czw 16:42, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkland :P
|
Wysłany: Nie 1:04, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ogg wziął do ręki swój nowy kufel i przyjrzał mu się dokładnie.
- Hmmm.... - mruknął w zadumie - Kunsztowna robota, wspaniałe zdobienia... - mruczał do siebie obracając kufel w ręku. Runa donar wykonana była z wysokiej próby złota i umieszczona była na środku kufla. Herb Braterskiego Przymierza połyskiwał wesołe na klapie kufla. Rączka przedmiotu rzeźbiona była na kształt topora wbitego w drzewo. Całość kufla przeplatana była gdzieniegdzie "nitkami" wykonanymi s krwawnika, które sprawiały, że kufel zdawał się krwawić.
Zadowolony z prezentu, podszedł do misy z miodem i wypróbował go od strony praktycznej. Po osuszeniu kufla zwrócił się do wszystkich zebranych
- Przyjaciele! Jakoże dziś święto mamy naszego przywódcy i chlebodawcy, winniśmy sprawić aby ten dzień zapamiętał dobrze. Zatem weselmy się i radujmy! - rzekłszy to zanurzył kufel ponownie w misie i uniósł go wysoko ku górze.
- ZA BERONA! ZA NAYLĘ! - krzyknął donośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dy`ner
Rembajmistrz
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:35, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- O, kufel - rzekł eIf, obracając w dłoniach i oglądając ze wszystkich stron niezwykle wykonany przemiot. - Szkoda tylko, że nie piję... - mruknał wzruszając ramionami, po czym, słysząc okrzyk Oggforda, wzniósł wysoko także swój pusty kufel - Aye! - zawołał i począł się rozglądać za wodą czy czymkolwiek, co nie zawierało procentów. Zdawał sobie sprawę, że znalezienie nie-alkoholu na biesiadzie u krasnoludów graniczyło z cudem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dy`ner
Rembajmistrz
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dy`ner siedział przy stole bujając się na krześle i wyjadał co tam akurat było. -Co oni tam tyle czasu robią? - mówił do siebie. Noc poślubną przed ślubem sobie urządzają, psiakrew? Mogliby chociaż powiedzieć - rozmyślał i powoli zaczynał się niecierpliwić. W dłoni wciąż trzymał swój pusty kufel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|