Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:11, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
*Elaine klepnęła krasnoluda po głowie*Tak szybko to on nie wyzdrowieje.Z tydzień pochodzi w opatrunku.I żadnych sprzeciwów.*Zagroziła im palcem.*Cholera...Trzeba coś zrobić z tym świństwem*mruknęła patrząc na zielone-coś leżące na podłodze.Jak nic trzeba sprzątać...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:48, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Osoba znajdująca się w wieży mogła słyszeć głośne i szpetne przekleństwa dobiegające ze schodów. Po chwili, drzwi otworzyły się kopniakiem i stanął w nich zziajany Krang z Canem na plecach. Krasnolud powłóczając nogami doniósł Cana do najbliższego łóżka i tam położył. Nie korzystając z komfortu jakim jest odpoczynek, zaczął biegać po wieży, szukając i wołając sanitariuszkę. Elaine! Elaine! Gdzie jesteś do cholery? Mamy rannego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:03, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ranny?Kto?*Głos rozległ się zza ściany,a ściślej mówiąc zza sporej wielkości obrazu,za którym były ukryte drzwi.Sanitariuszka weszła przez nie do pomieszczenia i spojrzała na Cana z przerażeniem.Podbiegła do krasnoluda i zmierzyła mu puls*Co mu się stało?Rozbił głowę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krang
Ambasador
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:37, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia Powiedział zdenerwowany. Znalazłem go już takiego w piekarni Dimba. Przed wejściem tam zrobił dziura w drzwiach. Uśmiechnął się nieznacznie. Po za tym zrobił coś sobie z ręką, cała krwawi. Mówił, przed zasłabnięciem, że stracił dużo krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:50, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cholera...*mruknęła z niesmakiem przyglądając się rozharatanej ręce Cana.*Będę musiała szyć.Krang,zdejmij mu ubrania od pasa w górę dobrze?*Nie czekając na odpowiedź odwróciła się i zaczęła wyjmować z mahoniowej szafy podejrzanie wyglądające i ostre przedmioty.Następnie z szuflady biurka wyjęła nić medyczną i zestaw igieł.Na pobliskim stole stała spora butla spirytusu,flakon pełen bliżej niezidentyfikowanego,czerwonego płynu i metalowa misa lewitująca parę centymetrów nad prowizorycznym paleniskiem.Elfka zaklęciem rozpaliła ogień miską i wlała do niej spirytus.Po kilku sekundach wrzuciła do niej igły.Założyła na siebie biały fartuch i naciągnęła rękawiczki z delikatnej i gładkiej skóry.*Dobrze.Mogę zaczynać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canavar
Długobrody
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:02, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Can nagle przebudził się i cichym głosem powiedział Czy ja jestem już w niebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
*Elaine pochyliła się nad Canem i zachichotała*Uznam to za komplement.Jesteś w mojej wierzy i zaraz będę ci zszywać rękę.Ale najpierw pozbędę się tych drzazg z rany.*Wyciągnęła z kieszeni fartucha fioletową buteleczkę i wylała jej nieprzyjemnie pachnącą zawartość na rękawiczkę.Zaczęła dokładnie smarować ranę środkiem przeciw bólowym.*Dzięki bogom że już tak nie krwawisz.Jakimś cudem główna żyła pozostała nietknięta...*Gdy uznała że wystarczy sięgnęła po przerażające obcęgi i zaczęła delikatnie wyciągać drzazgi(Na szczęście-czy nieszczęście-wszystkie były duże)*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canavar
Długobrody
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć:
|
Wysłany: Pon 2:03, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Can widząc zabieg na jego dłoni zemdlał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:44, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niby krasnolud z jajami,a zachowuje się jak baba...*Mruknęła.Drzazgi zostały usunięte,więc można było przystąpić do szycia.Innymi szczypcami wyjęła odpowiednią igłę i nawlokła na nią nić.Elfka zaklęciem oczyściła ranę i zaczęła zszywać.Trwało to kilka godzin,ale udało się.Elaine (z trudem,ale jednak.W końcu nie była taka słaba) przeniosła Cana na inne łóżko-nie-ubrudzone-krwią i postanowiła poczekać aż się obudzi.*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elaine dnia Pon 10:44, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canavar
Długobrody
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:57, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po przebudzeniu Can cichutko do siebie Chyba ten potwór ze szczypcami odszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Słyszałam!*rozległo się warknięcie,gdy przyszła Elaine razem ze srebrnym pudełkiem.*Czujesz się już lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canavar
Długobrody
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:56, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O Ela, uciekaj, tu grasuje jakiś potwór powiedział wystraszony Can
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:11, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
*Ela wywróciła oczami*Poradzę sobie.Ważniejsze jest jak ty się czujesz.*Postawiła pudełko na ziemi i usiadła na brzegu łóżka Cana*Czemu tak sobie rozharatałeś rękę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canavar
Długobrody
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:57, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To był straszny dzień, wszystko mnie denerwowało, Krang w tawernie wylał mi piwo za ostatnie pieniądze.... potem zaatakowały mnie drzwi od latryny, więc musiałem się bronić.....a tak w ogóle co z moją koszulą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elaine
Sanitariuszka
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Białegostoku Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:51, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hm...Chyba Krang ją zabrał...Dam ci zastępczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|