www.braterskieprzymierze.fora.pl

Dimbo

Imię: Cholera!! Ale dobra, no to, skoro jest gnomem to imiona (...)Dimbo. A co do przydomka(...), ale jednak najczęściej Grzybożuj.

Rasa: Co to na Garla, jesteś idiotą, że nie wiesz?? To się domyśl po tej wypowiedzi...

Profesyja: Zajmuje się tym i owym... To coś ugotować (czyt. zjarać), to na bębenku pograć (czyt. ponapieprzać jak idiota) Ale tak generalnie, to piecze bułki. No autentycznie. Bierze mąkę i piecze... W wolnych chwilach zajmuje się też iluzją, na swój dziwny sposób. Mianowicie rysuje takie rysunki dziwne, co wydaje, że się ruszają... Szlachcice lubią takie mieć w domu, toteż nieźle na tym gnomek zarabia... A jak w ogóle nie ma co robić, to w siedzibie BP pułapki zakłada różniaste...

Wyznanie: Garl i jego gacie...

Wygląd i ekwipunek: Jest niski. Co?? Jak to mało do cholery??? A dobra... No to ma na sbie jeszcze żółtą szatę, niebieską bluzę i brązowe gaciorki. Broni ni ma chyba... Jeszcze taki plecak nie duży... Troszkę złota przy tej sakiewce u pasa ma pewnie... Takie brązowawe włoski ma, jeszcze jak o wygląd dziubie. I oczka niebieskie... Stosunkowo barczysty, żeby nie było... Nie no, starczy. Więcej nie powiem, bo mnie od tej pelerynki tak oczy nawalają...

Charakter: Dobry. Tak w skrócie. Pomaga, jak może. Czasem nagnie prawo, jak trzeba... Ale generalnie stara się być pomocny. Co prawda, przez swoje gadulstwo wychodzi mu to tak średnio, ale...

Walka: Stara się nie walczyć jak nie trza. A jak trza to przypieprzyć kapciem potrafi, że aż miło... Stara się zwodzić przeciwnika za pomocą iluzji. Wtedy (jeżeli podróżuje z drużyną) towarzyszom łatwiej jest wroga pokonać. Jak nie ma z kolei drużyny, to wtedy sam we wroga jakiegoś pociska pierdyknie czy cuś... A jak nie, to nie można zapominać o kapciu...

Dodatkowe: Lubi kartofle. I buraki!! I placki!!! I kotlety!!!!